Komentarze: 6
Od października malo bylo dni, ze nie jaralem ziola.Dzisiaj zaczalem sie zastanawiac tak na powaznie czy zemna wszystko jest dobrze.Czy moze sie nie uzaleznilem?Coraz częściej pożyczam pieniądze żeby kupic chociaż troche.Nie czuje sie uzależniony fizcznie ale chyba cs nie gra......quwa zawalilem szkole przez to jaranie.Przed świętmi poznałem zajebistą dziewczynę-Anie.Jestem znią bardzo szczęśliwy i bardzo mocno ją kocham, a jednocześnie cały czas okłamuję, że już nie bakam.Nie ciekawie.Jutro umówiłem się z Darkiem-swojim najlepszym ziomkiem,że nie pojdziemy do szkoły tylko sobie cos przypalimy bo on juz 9 dzień ma detoks.Nie powinnienem opuszczac szkoły,a mimo wszystko się zgodziłem i cały czas myśle jak będzie jutro fajnie na fazie.To juz chyba nie są żarty..........